AdamKnight
Komentarze do artykułów: 1575
Grażyna to umie odwrócić kota ogonem i zasypać człowieka ogromem informacji oraz linków, o które nikt nie prosił. Właśnie widać co warte są te jej sensacje zawarte w linkach. Gościu z upiornym uśmieszkiem pomiędzy czytaniem Haxleya mówi do kamery straszne rzeczy i zostaje uznany za realną osobę. Heh, no sądzę, że niewiele osób tak potrafi. Oczywiście równie trudno przyznać się do swojej porażki i zawsze można rzucić stwierdzenie, że może to i nieprawda, może to i wierszyk, ale opisuje prawdę. I daa-waaj kolejne linki!
A dwumetrowe odstępy pomiędzy dziećmi? A ochronne ścianki z pleksi to gdzie? A może jeszcze będzie jak dawniej?
Na Śląsku sytuacja na ulicy wygląda tak, że większość ludzi maseczką zakrywa brodę ewentualnie jeszcze usta, więc wszystko jedno, co sobie rząd nawymyśla.
Weźmy wszyscy zachorujmy i miejmy to z głowy!
@Manitou, i jak, wskórałeś coś na policji?
Ja się tylko obawiam, że GDDK zbyt pochopnie uwierzyło w te 3 mln. Czy nie wiedzą, że jak u nas coś ma kosztować 5 mln, to kosztuje 10 mln? Ale spoko, taka drobna sumka, poskładamy się.
W tej kwestii tłumaczyłeś mi, że pieniądze z programu romskiego to są pieniądze pochodzące z naszych podatków. Ale czy ja to kwestionowałem? Nie. Spróbuję najprościej jak się da: nie podoba mi się, że istnieje coś takiego jak program romski, na który się składam, jako podatnik, ale jeżeli już on jest (ten program) i dysponuje określoną pulą pieniędzy, to wolę, żeby miasto wzięło pieniądze z tego funduszu (który jest) niż żebym dodatkowo się musiał na to składać (bo jeśli miasto nie weźmie tych pieniędzy, to weźmie je kto inny i zafunduje Romom coś innego, być może w innej części kraju, a domki w Limanowej i tak muszą być wybudowane).
@powrotdzedaja, nie będę tłumaczył się z tego, czego nie napisałem, natomiast specjalnie dla Ciebie powtórzę, że istnienie programu romskiego uważam za jeden z minusów w całej tej sytuacji. Tak właśnie napisałem, nie tylko pomyślałem.
Jeżeli nie zrozumiałeś, co miałem na myśli, zachęcam do przeczytania jeszcze raz mojego komentarza, w szczególności drugiego zdania.
Jedyny plus jest taki, że te pieniądze pochodzić mają z programu romskiego. Natomiast reszta to same minusy, włącznie z istnieniem onego programu.
To już przechodzi ludzkie pojęcie! My z Grażyną, my potomkowie potężnych Lechitów z grupy haplo A- nie damy sobie w kaszę dmuchać! Co nie, Grażyna?
Biedne liski... Nie dajcie się zaszczepić!
No a niby kto inny miałby być nowym przypadkiem? Przecież mnie ani Tobie testów nie robili, co nie?
@mnimitz, no właśnie, dzięki, że zwróciłeś na to uwagę. Będziemy musieli z Grażyną przyjrzeć się tej podejrzanej pomyślności.
@mnimitz, ale czy anioł powiedział tak dosłownie i po polsku?
@Grażyna, to bardzo smutne, że mieliśmy takie fajne wielkie imperium i ono tak znikło bez śladu. Znaczy nie do końca bez śladu, bo na szczęście wystarczy wyjść za granicę kraju i tam już wszystko wiedzą i Ci powiedzą. Ale na drugie szczęście jest też internet, więc wystarczy wpisać mapa Lechistan i ukażą się one, piękne, zakurzone, starożytne mapy (jedna to nawet z dinozaurem, tak stara). Masz rację, faktycznie, jest czarno na białym (a dokładnie na niebiesko) narysowane nasze ogromne imperium. Czyli to prawda! Co do mojego nicku, to ta figura szachowa związana jest z moim nazwiskiem, więc nie wiem czy ukrywam się bardziej od osoby posiadającej nick składający się ze zlepku małych literek ;)
Grażyna, właśnie widzę jak lubujesz się w naciąganiu faktów dla potwierdzenia swoich wydumanych teorii. Na przykładzie interpretacji mojego nicka widać doskonale jak rzetelnie podchodzisz do różnego rodzaju informacji, na których opierasz swoje zdanie i nam tu je przedstawiasz. Tak się składa, że mój nick nie pochodzi od rycerza, ale od pewnej figury szachowej (czy to nie szachownicę mam w awatarze?). Niby taki niewinny żarcik z rycerzem maltańskim, a jednak coś o Tobie mówi ;) Tak, tak, teraz ja będę snuł teorie... Albo nie. Bo ogólnie pytałem o Lechistan. Cóż to zatem takiego ten Lechistan? Cóż to za imperium, z którego pochodzisz? Z jakiego to świata? Czy możesz coś więcej napisać? Tylko nie chcę linków, bardzo o to proszę.
Znaczy potomką, przepraszam 1 litera ;)
Chyba niedosłyszałem: czyją jesteś podomką, Grażyna?
@tomasso, bardzo ciekawy ten artykuł zapodałeś. Teraz już wiem, że Piłsudski niespecjalnie lubił podlewać kwiatki.