Ilu trzeba feministek żeby zmienić żarówkę? Feministki nie są w stanie niczego zmienić.

Wieje nudą...

Podsumował... i... co dalej?!

"ich rodzice lekceważą zagrożenia dla zdrowia swoich pociech, wynikające z możliwej obecności w wodzie wielu bakterii" - układ odpornościowy musi się na czymś ćwiczyć :-) Chociaż śmierdzi chlorem na 200 metrów, więc całe życie w fontannie jest zabite...

Tymczasem w limanowskiej bazylice w ławkach 2 metry skróciły się czterokrotnie - magia!

Przehyba. PRZEHYBA! Przepisać 100 razy!!

Mała ilość widzów, bo repertuar szczątkowy.

To chyba jakiś ponury żart.

"Jem na Marsie... muzyczna jesień w limanowskim muzeum" Jem dżem.

"By otrzymać zniżkę w kinie, trzeba będzie wylegitymować się kartą w kasie podczas zakupu biletu" - a co z zakupami online?

Do 15? Czyli większość pracujących po wyjściu z pracy nawet nie zauważy, że był jakiś kiermasz?

3. nie 'przeją', a 'przejedzą', jak już. :-)

To ile Pan się dorzuca do zakupu budynku wraz z terenem, panie Autorze? W celu przeznaczenia na muzeum, oczywiście.

Już sam fakt wprowadzenia się tam całego stada dodatkowych ludzi spowoduje ograniczenie miejsc do parkowania. Poza tym teraz się mówi, że 'mieszkania czynszowe', ale przecież zawsze można zmienić później zdanie, tak? No właśnie.

'Nie spodziewaliśmy się takiego incydentu, zwłaszcza że to historyczna skarbonka (...)' - ciekawy tok rozumowania. Coś jak: 'Nie spodziewałem się włamania do domu, przecież mam zabytkowy zamek w drzwiach. A tu taka spokojna okolica.' :-D

Szkołę Podstawową im. Ks. JÓZEFA Górszczyka http://pisarzowa.pl/pat

http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/cyfrowo-slowny-zapis-liczebnikow-i-wyrazow-pochodnych;10793.html Proszę się poprawić i nie rozsiewać analfabetyzmu!

LUDZIE, GŁOSOWAĆ, NIE OCIĄGAĆ SIĘ! RAZ-RAZ! TO JESZCZE TYLKO DZISIAJ, jutro już będzie za późno!

Jak już udrożnią czwarty wlot, to kierowcy znowu będą się uczyć, bo ten czwarty wlot jest 'nieturbinowy' - jeśli komuś się zachce z tego wlotu skręcić w stronę stacji paliw, to się będzie musiał nagimnastykować z kierunkowskazem i skrętem w odpowiednim momencie, jeszcze ustępując pierwszeństwa DWÓM pasom ruchu (ta króciutka linia przerywana, żeby 'wpaść' na odpowiedni pas). No, ale miejsce nie jest z gumy, pewnie już się nie dało nic więcej tam wcisnąć, więc takie rozwiązanie jest zrozumiałe. Poza tą małą niedogodnością - która wyjdzie dopiero w przyszłości - po rondzie jeździ się SUPER!

'Osobistym wstawiennictwie'? A za kim mamy się wstawiać i u kogo? A można było napisać: 'osobistym stawieniu się', ale pewnie miało być niezwykle mądrze. A wyszło niezwykle głupio. WSTYD, Polacy.