AdamKnight
Komentarze do artykułów: 1565
Żeby nie było, mnie się ogólnie rondo podoba, ale przecież nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej ;)
@rysiek, to prawda, niestety warunek, że każdy będzie używał kierunkowskazów jest chyba mało realny. No ale że ekspertem nie jestem, to mogę się mylić.
@Manitou, może nie tyle nie słyszałem, co po prostu jeśli już słyszałem, to były to przypadki nieprzypadkowe. Weźmy link, który podałeś: jest informacja o ataku wilka, nie ma nic o okolicznościach, które akurat są najbardziej istotną informacją. Prawdopodobnie te informacje umniejszałyby dramaturgię, a wiadomo z czym się to wiąże i dlatego ich nie ma. A strach się przecież najlepiej sprzedaje. Raczej to nie jest tak, że chodząc do lasu do tej pory miałem szczęście i być może będę je miał dalej, tylko naprawdę nie ma obawy. Serio! Ale ok, przyznaję, że nie mam przy sobie żadnych badań, statystyk i nie chce mi się tego szukać teraz, więc w sumie chyba tyle ode mnie. Pozdrawiam.
Szkoda, że nie ma osobnego pasa dla trasy od Sowlin do rynku. Myślę, że taki pas znacznie upłynniłby ruch. Nie wiem, może nie było już miejsca, ale patrząc na wydłużony kształt wysepki, wydaje się mojemu amatorskiemu oku, że dałoby się to zrobić.
@evrz, ale będą świetnie wyćwiczeni mając za sobą przeprawę przez rynek.
@old, to rozwiązanie jest proste: nie dżaźnij się z wilkiem!
@Manitou, absolutnie się nie drażnię; lubię plątać się po dzikich terenach, a że nie jest mi obojętne moje życie i chcąc wiedzieć, czy np nie grozi mi jakieś niebezpieczeństwo ze strony zwierząt, co nieco czytałem na ten temat. Myślę, że wieeeeele razy "naruszyłem" terytorium wilka i pewnie wiele razy ów wilk mnie widział, lub w jakiś inny sposób czuł moją obecność. Nie noszę przy sobie broni, a w lesie najbardziej obawiam się... kleszcza. Jestem przekonany, że gdyby wilk stanowił realne zagrożenie dla człowieka, byłbym jednym z pierwszych w kolejce, który by się o tym przekonał.
@Manitou, myślę, że przypadki na Alasce miały swoje niuanse, że tak powiem, natomiast słyszałeś, żeby wilk zagryzł człowieka gdzieś w Polsce, na Słowacji, czy w Karpatach, w Europie? Wilki w naszym regionie nie chodzą głodne, dlatego nie stanowią zagrożenia dla człowieka. Nie muszą jeść "byle czego", gdy mają pod dostatkiem smakołyków. Oczywiście nie robiłem żadnej ankiety wśród wilków, czym też najchętniej się zajadają, ale jest coś takiego jak wiedza ogólna (próbowałeś kiedyś pytać noworodka, czy zjadłby schabowego? nie? to może by zjadł). Jeszcze odnośnie przykładu, który dałeś @Jaworinie: jeżeli przechodzisz przez jezdnię w niedozwolonym miejscu, a kierowca jadąc przepisowo nieumyślnie Cię potrącił (wilk, który nie podlega ocenie), to możesz mieć do niego pretensje?
Spokojnie, @Manitou, wilkom nie smakuje ludzkie mięso, tak więc prawdopodobieństwo, że dojdzie do tragedii, o której piszesz, jest praktycznie zerowe. A tak w ogóle, wchodzisz czasem do lasu?
Nie rozumiem o co chodzi z tym podrzucaniem śmieci. Jaki ktoś miałby interes w tym, żeby tachać worek do cudzego śmietnika, podczas gdy sam musi za śmieci płacić niezależnie od ich objętości? A swój śmietnik jest zazwyczaj bliżej niż jakikolwiek inny.
Komu te samochody przeszkadzają? Poziom kiczu wokoło i tak jest już na takim poziomie, że samochody w żadnym stopniu nie pogarszają estetyki, a nawet wpisują się w otoczenie. Zostawcie w spokoju. Apeluję o nieingerowanie odgórnie już w to miejsce.
Taka jakby amerykańska ta sala.
Siemanko, @powrotdzedaja! Jak tam dzień?
Hahaha, Imperium Rzymskie, też mi coś! Chybaście o Lechistanie się nie uczyli! Grażynyście nie słuchali?
A to są jeszcze jakieś ograniczenia? Nie zauważyłem ani na ulicy, ani w TVP, ani nigdzie!
No właśnie, powinien pasować do jakże regionalnej stacji benzynowej, która jest obok, do myjni samochodowej i oczywiście do budynku, w którym można koło załatać. Dworzec powinien być z bali, tak jak wspomniane przeze mnie budynki, ze stromym dachem spadzistym i mocno wysuniętym okapem. Kryty rzecz jasna kickami (nawiązując do nazwy znanego zespołu regionalnego). O czym jeszcze zapomniałem? Dawać, dawać!
@JAN, mam nadzieję, że skoro w ten sposób się wypowiadasz, to nie mieszkasz w styropianowym domku z katalogu.
@evrz, nie lubię, gdy ktoś koło mnie pali papierosy i myślę, że bardziej szkodzi mnie i Tobie dym, niż dzieciom zabawa w fontannie.
Ciekaw jestem jakie pomysły na przebudowę buzodromu będą realizowane za następne 10 lat.
Panie Szeryfie, trochę kultury, naprawdę!