Strach w soboty i niedziele wyjeżdżać na polskie drogi i nie jest to tylko moje odczucie wynikające z ilości wypadków spowodowanych a to przez pijanych za kierownicą, a to naćpanych, albo gadających przez telefon, albo pędzących przez wsie i miasta z autostradowa prędkością. A wszyscy oni za nic mają prawo drogowe i 7. przykazanie:" Nie zabijaj"!

Mnimitz ma rację. a ty bigi18, znowu bredzisz! Spróbuj się napić, osiągnąć 1, 6 promila, przejedź się po niemieckiej autostradzie i poszkoduj kogoś. Życzę wtedy owocnych negocjacji z policją, prokuraturą i sądem. Gdy ci będą wyceniać wysokość odszkodowanie, zawsze możesz się tłumaczyć chorobą alkoholową Na pewno ich wzruszysz..

@bigi18, jak się czyta twój komentarz, to się scyzoryk w kieszeni otwiera. Za kierownicą nigdy nie powinien znaleźć się pijany osobnik, a skoro piszesz, ze to alkoholik, wiec pewnie go znasz, to ci odpowiadam, ze tej choroby nabawił się na własne życzenie, a choroba alkoholowa nie uprawnia go do jazdy po drogach publicznych. Motocyklista był trzeźwy, miał prawo jechać po publicznej drodze i czuć się bezpiecznie. Nigdzie nie pisze, że policja zarzuciła mu przekroczenie prędkości. Skoro nie znasz praw fizyki i siły zgniotu zderzających się dwóch pojazdów przy dozwolonej prędkości 50km na godzinę, to się nie wypowiadaj o prędkości motocyklisty. Rozpędź się i uderz swoim pustym łbem o drzwi stodoły przy prędkości 10 km na godzinę i zobaczysz, jaki będzie efekt.

w Lidlu, w Nowym Sączu

@manitou: według ciebie w tym kraju dobrze będzie wtedy, kiedy wszyscy będą myśleć jak ty. Pogratulować jedynie słusznie myślącemu manitou. Tak trzymać! Władza, która żądała takiego myślenia, przeminęła w niesławie, chociaż...?

Święta racja, polak100. Niestety.